Dni Gryfina

Mortis

dzień trzeci... Prawie nic nie pamiętam. Kal dał fajny koncert. Przed Kombii podeszli do mnie Mindfucker i Darksideman i MF gadał coś o jakimś kręgu. Kurde najbardziej z całego dnia pamiętam pobyt nad odrą Smile

Madzia

e dzien 3 byl troche nie bardzo

nie bylam na zadnym koncercie, ale slyszalam reggae i bylo good Very Happy

ogolnie najbardziej podobal mi sie koncert Hey Wink

wiedzialam, ze beda promowac nowa plyte ;P bylo fajnie.

Mortis

Za balladkowo Wink

Ióstyna

własnie, właśnie, troszku za lekko przez ten nowy album było... troszeczkę, ale jednak.

Mortis

Miodek

Nordri

Kate

Rodzice mylni bywają Wink

Miodek

Mortis

Mi tam też kombii szybko przeleciało. Po 2 razy te same kawałki grali (pokolenie i randez vous bodajże). Tak jakby innych nie mieli Smile

albo to mi się we łbie pieprzyło

agrawek

Ja bylem tylko pierwszego dnia i nie powiem na heyu zacnie bylo a reszta jest niewazna Very Happy

DaRkSidEMaN

Kłopot

Teraz moja opinia na temat DG:

1 maja – od 10 rano na nogach Razz

rano było trochę chłodno, ale szybko się rozpogodziło i zaczęła się dobra impreza na mieście Smile

poznałem kilku ludzi ze Stargardu Smile

Koncerty poniedziałkowe jak dla mnie były najlepsze. Ostry za mocno freestajlował, aż mi się język łamał jak próbowałem powtórzyć to co on. Pogodno zagrało najlepszy koncert ze wszystkich na DG, szkoda, że nie zagrali Rozstai, bo lubię ten kawałek, a Spierdalacz jakoś dziwnie im wyszedł, widać, że często go nie grają. Na Hej’u też mi się podobało, wyszalałem się i kilka razy lądowałem pod sceną, aż w pewnej chwili ochroniarz wyprowadził mnie z kortów Razz

Później byłem padnięty, a Żabka była zamknięta Neutral

co się, co się stao? Żabka jest zamknięta:|

2 maja – miło spędziłem czas w wiosce rasta Smile

a później dobry dla ucha koncert Raz Dwa Trzy.

3 maja- oświecił mnie Willson Smile

a koncerty nie w moim guście, na Bakshish’u się nudziłem i poszedłem do domu.

Reasumując było zajebiście Very Happy

Wasik

No to i ja coś powiem Smile

1st day - Pojawilismy się na Gryfinie koło 16:30, sprawy organizacyjne, rozproszenie ludzi i spotkanie pod żabką... wio na śluze... 3 piwa no i zacny Komandos.
Później na korty obaczyć OSTRego... świetne fri of koz no ale czekalismy na Pogodno, toteż piwko itd...
Pogodno, od poczatku pod barierką, wariacja od początku koncertu!!!
Zagrali de best hisiory no i wspomniany wczesniej tekst o wcześniekach rozjepał mi konstrukcję Very Happy

Poza tym wpadłem w Woodstock-like trans niczym rok temy w sierpniu darłem sie jak pojepany na Pogodnie Wink

Zaraz po Pogodnie, Hey... tutaj jak dla mnie było tak sobie, lubie Hey ale tylko żeby posłuchać, zbyt dużo tekstów nie znam, toteż poskakałem i pooglądałem.
Powrót na działke i kilka piwek w stanie ogołnego odjazdu Razz

spanko na działeczce i pobódka koło 10-11!

2nd day - zdecydowanie byłem pozytywnie nastawiony do wystepu Raz Dwa Trzy, wiedziałem, że nei zawiodą ale o tym za chwile! Dzień przed smamym koncertem to znów kilka win i piw, rozjepał mnie jednak Wino gdy przyszedł i rzekł" Pijecie wino?" na co my (ja i Kłopot czekający jeszcze na Komandoska od DżoDża) "A co masz?" Wino: "Kelerisa" My: "Uuuuuu ścierwo ale dawaj".
W stanie pozytywnym i wskazującym pod wieczór zwleklismy się na korty w celu delektwania się występem Raz Dwa Trzy. I znów Woodstock-like experience Sad

każdy dźwięk, każdy fragment wokalu przypomianł mi jak z Doberem i z resztą bliżej nie znanych osob smigaliśmy w ostatni dzień Woodstock'u Very Happy

Raz Dwa Trzy zagrało koło 14 swoich najleszych kawałków i zrobiło niebywały klimat!!!

3rd day: Po miłej nocy z Maciejem Razz

rozpoczął się mój ostatni dzień DG'06.
Poszlimy 2x na plaże z piwkami, wtedy to narodził się Willson i nasze zajebiste fazy z Maciusiem, Co sie stao, Monty Python'em i innymi betonami Razz

Poplakałem się ze smiechu razy wiele a wiele razy popłakałem się ja Very Happy

Przyszedł jednak koło 19 czas aby wracać do smutnego Szczecina Sad

I tak jestem sobie dzisiaj już tu, tu jestem ja już i tak jakoś już nei moge się doczekac Woodstock'u, aby znów wpaśc w taki klimat Sad

Pozdrawiam

Miodek

[link widoczny dla zalogowanych] <- buhaha mam fote jak gadam z Bidziem a obok stoi Jasiu vel Junior Very Happy

Robione podczas koncertów na zlocie motocyklowym na plaży.

Ióstyna

ohhoho, ekstra. Pięknie na tym zdjęciu ciemność wyszła... Razz

Już tak po podsumowaniu-jak myślicie, w przyszłym roku będzie równie, że tak się wyrażę, alteratywny zestaw muzyki dla naszych uszu miłej? (w ogóle, do niedawna, jeszcze nigdy nie słyszałam, żeby komuś na DG obudziły się wspomnienia z Wood'a). Czy raczej w większości poleci kasa na jakiś szit?

Miodek

Kłopot

Miodek

Dni Gryfina 2007 to będzie powrót do piwa, kiełbasek i muzyki spod szyldu Brodki.

Mortis

Nie strasz. Coś wiadomo na temat zespołów jakichś?

Miodek