Gryfińskie Spotkania Teatralne "Na Moście"

Krzyś

GRYFINO 20-22 PAŹDZIERNIKA 2005

DZIEŃ PIERWSZY -- CZWARTEK 20.10
10.00 Festiwal Dziecięcy "NA MOSTKU" (GDK ul.Szczecińska)
18.00 Otwarcie VII GST "NA MOŚCIE"(GDK ul.Szczecińska)
18.15 "Skrzypią drzwiczki"- Teatr TERATO /Gryfino/ (GDK ul.Szczecińska)
19.15 "Puste miejsce albo sny oceanu"- Teatr LIMEN
teatr tańca butoh) /Warszawa/
(szczególnie polecam wam ten występ, nie miałem okazji nigdy obejżec tego spektaklu ale słyszałem o tym wiele ciekawych rzeczy... taniec butoh jest to taniec ktorego nie można zrozumiec, mozna to co najwyzej poczuć, z tego co słyszałem ludzie czesto wychodza w trakcie trawnia takich spektakli bo ich nie rozumieją a czują ze boli wiec wychodzą... Ci ludzie przekraczają to co nazywamy potocznie człowiekiem i mowią o tym co każdy czuje ale każdy boi sie o tym mowić.... nie wiem jak Wy ale ja tam nie odpuszcze sobei takiego spektaklu... tutaj link do fotek ze spektaklu tancerzy butoh ---> [link widoczny dla zalogowanych] )

20.00 "Apocalypsis"- spektakl plenerowy -- Teatr UHURU oraz teatry:
VOGUE, TERATO, 6 i PÓŁ, ATELLANA, TESPISEK,
KURTYNKA /Gryfino/ (Pałacyk Pod Lwami ul.Chrobrego)
21.30 Klub Festiwalowy "U SUSZKA"- Freestyle artystyczny

DZIEŃ DRUGI -- PIĄTEK 21.10
10.00 warsztaty szczudlarskie, taetralne oraz tańca z ogniem 17.00 "www.zaplątani.blog.pl"-Teatr KRZYWY/Police/(GDK ul.Szczecińska)
18.00 "Wstyd" -- Teatr KOD /Dębno/ (GDK ul.Szczecińska)
19.00 "What a blood story"- Teatr TETRAEDER /Racibórz/
(GDK ul.Szczecińska)
20.00 "Kroki"- JULIAN SWIFT /Słupsk/
21.00 "Zamiatacze ulic"- Teatr STACJA SZAMOCIN- spektakl plenerowy
(Pałacyk Pod Lwami ul.Chrobrego)
22.00 "Teatr Tancerzy Ognia SALAMANDRA" /Bartoszyce/-
pokaz grupy młodszej (Pałacyk Pod Lwami ul.Chrobrego)
22.30 Klub Festiwalowy "U SUSZKA" Koncert zespołu OLEJ,
kabaret DŻAZGI

DZIEŃ TRZECI -- SOBOTA 22.10
10.00 warsztaty szczudlarskie, taetralne oraz tańca z ogniem
16.30 "Głosy" -- Teatr KRZYK /Maszewo/(GDK ul.Szczecińska)
17.30 "Odwiedziny" -- Teatr PREGART /Katowice/ (GDK ul.Szczecińska)
18.30 "Higiena" DANIEL KALINOWSKI /Słupsk/ (GDK ul. Szczecińska)
20.00 "LIGHT VISIONS" Teatr Tancerzy Ognia SALAMANDRA /Bartoszyce/ (pl. Barnima)
21.00 Koncert zaspołu EMERALD (pl.Barnima)

Miejsca prezentacji:Gryfiński Dom Kultury, ul. Szczecińska 17 oraz ul.Chrobrego 48 (Pałacyk Pod Lwami)
Biuro Organizacyjne:GDK ul.Szczecińska 17, tel: 91 4162520
Wstęp na spektakle:
Karnet na jeden dzień -- 5 zł
Karnet na cały festiwal -- 10 zł
Karnety do nabycia w GDK ul. Szczecińska 17

w sumie... tylko wczesniej wspomniany wysttep tańca butoh mnie interesuje, reszta... nie specjalnie Smile

ale chyba warto o tym napisac, bo to jakby nie było spore wydarzenie w Gryfinie.

Miodek

A ja będę tylko na Apocalipsys, bo zapowiada się ciekawie.

Kłopot

Byłem na Apocalipsis dopiero, co wróciłem Smile

, spektakl super, wspaniały klimat, kto nie był niech żałuje. Pokłon w stronę twórców i aktorów. Brawo

Na tańcu butoh nie byłem, ale słyszałem, że nieźle ryje banie Razz

Biały

Według mnie spektakl był kiepski. Razz

Ogólnie miał kilka niedociągnięć. Można obejżeć ale nic specjalnego sobą nie reprezentuje:P

Krzyś

zgadzam sie z Białym... wielkie halo ale w gruncie rzeczy to kiepskie było... tego dnia najwieksze wrazenie wywarł na mnie teatr Limen i ten taniec ktorym posługiwali sie aktorzy - butoh

Taniec Butoh - kontrkultourowa forma teatru tańca, która narodziła sie w Japonii na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiotych.
Nazywany "Ankoku butoh" - tańcem ciemności, odwołuje sie do eksprezjonizmu i koncepcji teatru okrucieństwa Antonin'a Artaud'a, oraz starych obrzędów i esteyki brzydoty.
Sam w sobie jest świętem i rytuałem eksplorującym mrok podświadomości.
Z premedytacją ukazuje zakazane dotad obszary życia. Nie opiera się on na żadnej technice (w tradycyjnie rozumianym sensie techniki tanecznej), a zamiast choreografii czy pozycji tanecznej proponuje "totalną obecność", osiąganą dzieki przyjęciu przez tancerza szczególnej psychoizycznej formy określanej pojęciam butoh-body.
Nie oznacza ono fizycznego ciała, ale stan umysłu, czy raczej jedność ciało-umysł. Stan ten jest przekroczeniem dualizmu przedmiot-podmiot, świadomość-nieświadomość.
żródło: jakaś ulotka z gdk

z porównaniu z tym wystepnem Apocalypsis to nędza...

Miodek

Apocalypsis był świetny. Fantastyczna muzyka nadająca świetny klimat a także genialne sceny wyjścia z grobów, dance macabre i bramy piekieł oraz nieba. Byłem i nadal jestem pod wrażeniem. Skręty i pokłony dla autorów tego przedstawienia!

Biały

Miodek

Bo teatr to również wyobraźnia (dlatego właśnie było tych kilka patyków). Bez niej nie zrozumie się tej działki kultury. Dla mnie najlepsze przedstawienie plenerowe na jakim byłem!

Biały

Kwestia gustu. Ja mam inne zdanie na ten temat.

Miodek

"VIII Gryfińskie Spotkania Teatralne "Na Moście"
7-12.07.2006 - sala widowiskowa GDK

Impreza ma charakter spotkań młodzieżowych grup teatralnych, w które wpisane są działania muzyczne, plastyczne, filmowe i edukacyjne.

W tym roku odbędą się w lipcu. Jest to impreza ciesząca się coraz większym zainteresowaniem. W związku z rosnącymi oczekiwaniami społeczności lokalnej w tym roku festiwal poszerzony zostaje o szereg nowych działań artystycznych, kulturalnych i edukacyjnych. Z uwagi na zmianę terminu festiwalu w stosunku do lat ubiegłych (z jesieni na lato) organizatorzy nastawiają się na szereg imprez na powietrzu, występy artystów ulicznych i teatrów plenerowych. Bazując na doświadczeniach lat minionych, wiemy, że ta forma teatru w naszym mieście sprawdziła się, dlatego chcemy kontynuować i rozwijać festiwal w Gryfinie. Głównym założeniem festiwalu jest prezentacja uznanych w Polsce teatrów sceny alternatywnej zarówno polskich jak i zagranicznych. Ponadto jest to doskonała okazja do pokazania się przez teatry mniej znane czy debiutujące. Festiwal wzbogacony o liczne imprezy towarzyszące rozproszone po całym mieście stwarzają niesamowitą atmosferę święta nie tylko teatru, ale sztuki w ogóle.

Podczas festiwalu zaplanowane są następujące przedsięwzięcia:

1. Prezentacje spektakli plenerowych
2. Prezentacje spektakli zamkniętych
3. Mały festiwal artystów ulicy:
kuglarze, cyrkowcy, mimowie, klauni, muzycy i inni.
W ramach imprez towarzyszących odbędą się:
4. Koncerty muzyki rockowej, jazzowej, reggae, poezji śpiewanej
5. Projekcje filmowe
6. Warsztaty artystyczne: aktorskie, tańca z ogniem, cyrkowe, szczudlarskie i plastyczne
7. Wioska rycerska
8. Jarmark rzemieślniczy - to propozycja skierowana do wielu artystów rzemieślników, którzy z powodzeniem mogą wystawić swoje produkty na ulicach miasta jednocześnie ilustrując i eksponując sposób ich wyrabiania."

Wiem mniej więcej jakie mają być koncerty i jakie filmy będą wyświetlane. Jeden z nich, który ponoć ma być wyświetlony, zwie się "Śmierć człowieka pracy". Masakryczny film. Oglądnijcie sobie zdjęcia i poczytajcie o nim co nie co z tego [link widoczny dla zalogowanych]

Kłopot

Sekcja filmowa na gryfińskim festiwalu "Na Moście"

7 lipca
Przegląd niemieckiej animacji - prezentacja szkół filmowych HOCHSCHULE FÜR FILM UND FERNSEHEN KONRAD WOLF(HFF) oraz FILMAKADEMIE BADEN-WÜRTTEMBERG

1. SUBWAY SCORE, REŻ. ALEXANDER ISERT, HFF 2004, 6'23''
2. LUCIA, REŻ. FELIX GÖNNERT, HFF 2004, 8'30''
3. VERNASCHT, REŻ. LENA MEYER, HFF 2003, 1'40''
4. JAM SESSION, REŻ. IZABELA PLUCIŃSKA, HFF 2005, 9'30''
5. FÜX FATAL, REŻ. MELANIE ERKE, HFF 1996, 2'20''
6. ONLY LOVE CAN BREAK YOUR HEART, REŻ. CHRISTOPH KELLNER, HFF 2005, 9'28''
7. DRAGON SLAYER, REŻ. ROBERT KUCZERA, F.B-W 2004, 9'
8. DAS FLOß, REŻ. JAN THÜRING, F.B-W 2004, 9'04''
9. EMDSTATION: PARADIES, REŻ. JAN THÜRING, F.B-W 2000, 6'58''
10. RITTERSCHLAG, REŻ. SVEN MARTIN, F.B-W 2002, 6'53''
11. CAFÉ NOVA, REŻ. C.KELLNER, T. SCHRANK, S. BÜCHNER, ST. MEYER, J. ALBRAND, HFF 2002, 11'40''
12. FESTUNG EUROPA, REŻ. MARKUS WENDE, HFF 1996, 7'
13. SMOKE, REŻ. CLAUDIA ROMERO, HFF 2004, 1'40''
14. GRÖßENWAHN, REŻ. JULIA DUFEK, HFF 2002, 6'15''
15. TODAY, REŻ. CHRISTOPH KELLNER, HFF 2002, 4'07''
16. GACK GACK, REŻ. OLAFENCKE, HFF 2002, 6'26''

8 lipca
Filmy międzynarodowego projektu: Polska - Rosja "Nowe spojrzenie"

Autorzy filmów opowiadają o tym czym jest projekt "Rosja-Polska. Nowe spojrzenie":
Dlaczego tworzymy rosyjsko-polskie forum filmowe? Rosja i Polska: wiemy, ile stereotypów narosło między tym wyrazami. Trudno nawet powiedzieć, czy więcej tych pozytywnych, czy tych złych i psujących krew. Jedne i drugie obezwładniają nasze poczucie rzeczywistości, przeszkadzają w dotarciu do tego, co istotne i autentyczne. Co tak naprawdę o sobie wiemy? Z literatury, filmów, wycieczek turystycznych, rodzinnych wspomnień, lekcji historii czy wizyt na bazarze? I co się z tą naszą przypadkową, nieuporządkowaną wiedzą dzieje, gdy zatrzymamy się na chwilę i przyjrzymy sobie nawzajem trochę uważniej, nie wyprzedzając biegu rzeczy pośpieszną oceną, wyświechtanym frazesem? A co się stanie z wizją artysty, który cały swój talent ciekawości, całą zachłanność na świat rzuci na szalę, żeby przekonać się, jacy "ci Rosjanie" i "ci Polacy" - są naprawdę?
Zderzenie oczekiwań z faktami, konfrontacja uprzedzeń (tych nieuświadomionych i tych wypowiadanych z rozmysłem) ze spontanicznością sytuacji: to właśnie chcielibyśmy zobaczyć na ekranie. Zakładamy eksperymentalną otwartość naszego projektu. Obraz końcowy ma być rzeczywistym przybliżeniem prawdy. Prawdy, która czasem brzmi gorzko, ale nie ma bez niej zrozumienia odrębności i wspólnoty losu, nie ma też dialogu. Niech obiektyw kamery będzie instrumentem poznania, narzędziem weryfikacji wstępnych intuicji. Młody polski filmowiec jedzie do Moskwy. Niech sprawdzi, ile prawdy jest w tym, co słyszał, co sobie wyobraził czy wykalkulował. Młody Rosjanin odwiedza polską prowincję. Do jakich drzwi zapuka? Z kim będzie chciał się spotkać? Komu zechce uwierzyć? Poznając odpowiedzi na te pytania, staniemy się bogatsi o jedno ludzkie doświadczenie.

"Elektryczka"
czas: 17"53'
reżyseria: Maciej Cuske
zdjęcia: Marcin Sauter
montaż: Tymek Wiskirski
producent: Krzysztof Kopczyński

Ktokolwiek "jechał" z Wieniczką Jerofiejewem z Moskwy do Pietuszek,
niewątpliwie zastanawiał się jak wygląda dziś podróż rosyjską elektryczką?
Odpowiedź na pewno pomoże znaleźć dokument Macieja Cuske. Dziecko
stawiające pierwsze kroki, elegant rozmawiający przez komórkę, mężczyzna z
walizeczką i wiele innych postaci pozwala ukazać przekrój dzisiejszego
społeczeństwa Rosji.

"Moskiewska żona"
czas: 17"01'
reżyseria: Barbara Białowąs
zdjęcia: Tomasz Sobański
montaż: Robert Polewski
producent: Krzysztof Kopczyński

Od wieków carski imperializm dla ludzi Zachodu był zarówno źródłem
fascynacji, jak i rusofobii. Po upadku komunizmu, dzięki wielkiemu
kapitałowi zdaje się on w Rosji znów odradzać i to nie tylko w postaci
potężnych pozłacanych cerkwi. Film Barbary Białowąs pokazuje jak w tym
świecie wygląda życie żon współczesnych oligarchów. Kto spodziewa się
ujrzeć ukrywający próżnię blichtr będzie zaskoczony, gdyż zobaczy głęboką,
egzystencjalną potrzebę wyrażenia się przez sztukę oraz świadomość
możliwości i wyzwań, które niesie człowiekowi los.

"Nasiona"
czas: 27"09'
reżyseria: Wojciech Kasperski
zdjęcia: Szymon Lenkowski
montaż: Tymek Wiskirski
producent: Krzysztof Kopczyński

Dasza - główna bohaterka dokumentu W. Kasperskiego
W otoczonej łańcuchem ałtajskich gór wiosce, w chacie na uboczu mieszka
rodzina. Jej członkowie są odrzuceni przez resztę społeczności.
Dowiadujemy się, że rodzina ma swoje tajemnice. Film jest przejmującą
opowieścią i widz przeżywa szok zdawszy sobie sprawę, że właśnie obejrzał
dokument. Pociągający nas w Rosji surrealizm okazuje się być po prostu
rzeczywistością.
Nagroda: Grand Prix Złotego Krakowskiego Lajkonika na 46. Krakowskim Festiwalu Filmowym

"Sacrum"
czas: 30"17'
reżyseria: Aliona Połunina
zdjęcia: Monika Kotecka
montaż: Aliona Połunina
producent: Krzysztof Kopczyński

Film nakręcony w Licheniu i pokazujący, jak religię można dostosować do
potrzeb współczesnego życia. Pielgrzymi czasem przypominają tu turystów, a
cel ich wyprawy - park rozrywki. Centralnym miejscem akcji jest labirynt
Golgoty, będący symbolem poszukiwania sensu życia przez zwykłego
człowieka.

"Zagórz - przystanek końcowy"
czas: 17"06'
reżyseria: Julia Ishakowa
zdjęcia i montaż: Aleksander Czernow
producent: Krzysztof Kopczyński

Po prowincjonalnym, malowniczym miasteczku położonym na południowych
kresach Polski oprowadza nas miejscowy listonosz. Wędrujemy z nim
zaglądając do domów mieszkających tu ludzi. Dla młodzieży Zagórz to
pierwszy przystanek przed wyruszeniem w świat. Dla starszych jest to
miejsce, w którym przygotowują się, by ten świat pożegnać.

9-11 lipca - Pokazy filmów nagrodzonych na 46. Krakowskim Festiwalu Filmowym

Krakowski Festiwal Filmowy jest jednym z najstarszych i najważniejszych festiwali filmowych w świecie, prestiżowym przeglądem najnowszej produkcji polskiej i zagranicznej w dziedzinie krótkiego metrażu (kategorie: film dokumentalny, animowany, fabularny, eksperymentalny). Odbywa się nieprzerwanie od 1961 roku (dawniej pod nazwą: Międzynarodowy i Ogólnopolski Festiwal Filmów Dokumentalnych i Krótkometrażowych w Krakowie). Filmy na nim prezentowane dawały ważne świadectwa wydarzeniom minionego wieku, pozwalały poznać prawdę o ludziach i istotnych dla nich problemach. Wśród laureatów krakowskiego festiwalu są m.in. Jan Lenica, Raymond Depardon, Krzysztof Kieślowski, Marcel Łoziński, Jan Svankmajer. Najlepsze filmy polskie nagradzane są Złotym, Srebrnym i Brązowym Lajkonikiem, a filmy biorące udział w konkursie międzynarodowym rywalizują o nagrodę główną - Złotego Smoka i trzy równorzędne nagrody specjalne (Srebrne Smoki) dla najlepszego filmu dokumentalnego, animowanego i fabularnego. Nagroda uznaniowa Smok Smoków przyznawana jest wybitnym twórcom filmowym za ich wkład w rozwój filmu krótkiego i dokumentu.

W tym roku na przełomie maja i czerwca odbyła się 46. edycja festiwalu. W ciągu trzech dni w Gryfinie zobaczymy najważniejsze filmy nagrodzone na tym tegorocznym święcie kina w Krakowie.

9 lipca
Najlepsze filmy 46. Krakowskiego Festiwalu Filmowego - część I

Nagroda Srebrnego Lajkonika
"Kino objazdowe"
Reż. Marcin Sauter
Prod.: Polska, 59 min

Darek i Michał odkupili ze szkoły kopie starych polskich filmów na taśmie 16 mm, aparat projekcyjny i w czasie wakacji - ze swym "kinem objazdowym" - ruszają w Polskę. Docierają do małych miejscowości - od Bałtyku po Śląsk - oferując projekcje dla dorosłych i dla dzieci. Po drodze poznają wielu interesujących ludzi, pomagają przy żniwach, niosą "pod strzechy kaganek kina".

Nagroda Srebrnego Smoka dla najlepszego dokumentu
"Blokada"
Reż. Sergei Loznitsa
Prod.: Rosja, 52 min

Film montażowy złożony z unikalnych materiałów archiwalnych nakręconych podczas blokady Leningradu w latach 1941-44. Życie codzienne cywilów i żołnierzy pokazane zostało bez komentarza i muzyki, z wykorzystaniem jedynie naturalnych odgłosów. Dzięki temu widz ma wrażenie, jakby to wszystko zdarzyło się zaledwie wczoraj.

10 lipca
Najlepsze filmy 46. Krakowskiego Festiwalu Filmowego - część II

"Jeden dzień życia w PRL-u"
Reż. Maciej Drygas
Prod.: Polska 2006, 58 min
Tego dnia nie zdarzyło się w PRL nic szczególnego. Prognoza pogody przewidywała zachmurzenie umiarkowane. Ponad 1600 obywateli przyszło na świat, około 600 zmarło. Dzień jak co dzień... Meldunki policyjne, protokoły z kontroli, zażalenia, listy z wojska i do więzienia, a także kierowane do gazety czy radiowej "Fali 56", wiersz ks. Twardowskiego zdjęty przez cenzurę, a wszystko to sygnowano datą 27 września 1962 r.

11 lipca
Najlepsze filmy 46. Krakowskiego Festiwalu Filmowego - część III
Wyróżnienie
"Cały dzień razem"
Reż. Marcin Koszałka
Prod.: Polska 2005, 25 min

"Przyjechało dwóch frajerów z Polski, siedzą w domu u Japonki, która ciągle jest zajęta albo jej nie ma, i pragną o niej zrobić film" - tak Marcin Koszałka wyjaśnia na planie ideę swego pomysłu. Polscy filmowcy chcą nakręcić dokument o japońskiej kobiecie, ona sama stara się jednak kierować ich zainteresowania raczej na okoliczne krajobrazy. Bariery kulturowe i - przede wszystkim - językowe są jednak zbyt duże...

Nagroda Srebrnego Smoka dla najlepszego krótkometrażowego filmu fabularnego
"Z całej siły"
Reż. Katell Quillevére
Prod. Francja 2005, 19 min

Ten dzień miał być podobny do wszystkich. Dwójka swawolnych chłopców budzi się, czekając, aż mama wyprawi ich do szkoły. Mama jednak nie wstaje. Co gorsza - nie sposób jej w ogóle obudzić. Chłopcy będą musieli sami zorganizować sobie dzień. Być może już zawsze przyjdzie im liczyć tylko na siebie.

Miodek

Cały program wraz z opisem jest dostępny [link widoczny dla zalogowanych]. Wstęp na wszystkie imprezy za darmo!!!

Ióstyna

do festiwalu już pozostało niewiele czasu. Ciekawe jak tam z organizacją. Nad wszystkim pracuje cały sztab ludzi, ale wiadomo jak bywa...
Za to promocję mają zacną!
Platakty, plakatami, maile do ludzi z pewnej grupy(nie wiem z jakiej, ale ja tam jestem Razz

) dostają maile z programem- ale nie o tym chciałam...we wtorek na falach Radia Bis popłynął wywiad z Januszem Janiszewskim.MHM.

mindfucker

Ióstyna

no tak, piszę o TYM sztabie ludzi Razz

nie bądź taki krytyczny, czasem przecież dają radę,a fakt, że można nie lubić kilku osób stamtąd to już zupełnie inna sprawa.
mi Janiszewski jeszcze na odcisk nie nadepnął...czemu masz takie zdanie o nim ?

mindfucker

Ióstyna

stacha?niestety nie mam z nim kontaktu,ostatnim razem widziałam go bodajże w maju i też przez zupełny przypadek...
---
przy pałacyku już stoi scena, po Gryfinie krążą ludzie z identyfikatorami na szyi...festiwal czas zacząć.Oby tylko klapa nie wyszła, bo szkoda by było.

Miodek

Pierwszy dzień za nami. Koncert Mitch & Mitch był za mocny, hehe. Zabawa znakomita a i muzycy nawiązują szybko kontakt z publiką. Ciekawym motywem było granie do wyświetlnaych w tle animacji. Niestety, nie dokończyli swojego setu (nie zagrali pięciu utworów), bowiem przyjechała policja na wezwanie pobliskiego szpitala i kazała kończyć (było ok 23). Szkoda. Od razu po koncercie wyświetlać zaczęto niemieckie animacje czyli moją ulubioną formę filmową (że tak się wyrażę). Było ich bodajże 16. Najbardziej w pamięć zapadły mi filmy: o smokach, dwóch gościach z tratwy, o szczurach, o gościu, który stracił głowę idąc ulicą, z Raz Dwa Trzy (bardzo lubię plastelinowe animacje), psie w metrze, hipopotamie jako szefie. Głównie ze względu na sposob stworzenia, ale też dlatego, że były zabawne chociaż czasami ten humor był okropny (vide animacja o psie w metrze i tym hipopotamie) Smile

Z dzisiejszego rozkładu jazdy ciekaw jestem filmów projektu: Polska - Rosja "Nowe spojrzenie".

mindfucker

czy ja wiem ? micz mnie nudził i w połowie koncertu zmyłem się do domu.

Jakub Okrutnik

stalem w wikingu przez 5 minut.....mitch mnie po prostu tak draznil ze myslalem ze nie wyjde stamtad zywy. chojowizna na maxa!!!!
jak mozna taka chale sprowadzac???!!!

Miodek

Każdy lubi co innego. Oni może brechtają się z metalcore'u i mówią, że takie granie to porażka, bo jest banalne jak świnia i w dodatku drą mordy jak pojebani.